Ogłoszenie


KONTAKT:
blackveilbridespl@wp.pl
GG:28861007

#1 2012-06-15 12:40:09

 Luqe

Moderator

6605913
Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2011-11-11
Posty: 376
WWW

Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Pierwsze co chcę powiedzieć to to, że strasznie miło było poznać wreszcie kilku forumowiczów i dla samego tego faktu warto było jechać :) Jeśli zaś chodzi o sam koncert to oba zespoły wypadły bardzo dobrze, a występ BVB już w ogóle mnie powalił. Niestety były i też wady. Jedną, która była oczywista długo przed koncertem to niektórzy "przesadni" fani. Przez jedną z takich fanek zostałem nawet ugryziony w rękę <3 Drugą wadą była straszna duchota pod sceną, myślałem, że tam padnę i niestety pod koniec grania "The Legacy" musiałem się ewakuować, bo nie dało się wytrzymać. Poza tym mógłbym wymieniać same zalety, poznałem na prawdę wyczepistych ludzi. Nie żałuję zupełnie swojej obecności, nawet mimo tego, że noc spędziłem na peronie 1 dworca centralnego Warszawy :D Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś przywitać chłopaków w naszym kraju i powiem szczerze, że frekwencja i zaangażowanie  mogą się do tego przyczynić :)

Offline

 

#2 2012-06-15 14:04:57

 Annabel

User

Zarejestrowany: 2012-01-05
Posty: 41

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

nosz kurwa, naprawdę pchać się bardziej nie dało. To co działo się pod sceną to jakiś żart. Bardziej niż na koncercie, skupiałam się na tym żeby przeżyć a i tak w połowie musiałam wyjść z tłumu. Generalnie BVB są niesamowici na żywo, ale nawet za bardzo nie miałam siły żeby drzeć mordę czy cokolwiek. Serio myślałam, że zejdę. Tylko krótko strasznie grali, nie sądzicie? xd
Yashin mega pozytywnie, wyskakałam się(bo wtedy jeszcze w miarę żyłam) i podarłam ryja. me gusta.

Poza tym zamarzłam czekając aż BVB ruszą swoje dupska do nas po koncercie i jedyne co z tego mam to autograf Ashley'a (który nie pozwolił robić ze sobą fot) i zdjęcia CC (chciałam mieć z nim ale oczywiście nie udało mi się dopchać)

Ludzie byli różni, ale ci których poznałam byli naprawdę mega.

Poza tym nocne i poranne siedzenie w McDonaldzie i Starbucksie zawsze spoko :D

Offline

 

#3 2012-06-15 14:47:14

 Szyna1322

User

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 25
WWW

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

To teraz ja xd
Koncert- po prostu świetny! Yashin też dali czadu :) Jednym słowem mega pozytywnie , opłacało się czekać na nich te 7 godzin choć myślałam że tam korzenie zapuszcze na schodach xd
Nie obyło się bez negatywów.
Wkurzyli mnie niektórzy fani tak jak Luqe napisałeś, przed koncertem rzekome piski dziewczyn przez co chłopacy nie wyszli do fanów, w samym klubie na początku przepychanki i dwa razy wrzask jakiejś dziewczyny - myślałam że mi uszy odpadną. Kiedy Yashin występowali i wokaliści zbliżali się do fanów ,ci na maksa ciągnęli ich za ciuchy. No ja rozumiem dotknąć ich ale bez przesady....
Po koncercie musiałam sie zmyć więc żałowałam że nie mogłam czekać z innymi na chłopaków pod wyjściem ale uspokoiłaś mnie Annabel że i tak wszysycy nie wyszli a Ashley zdjęć nie pozwalał robić więc nic nie straciłam bo po autograf i tak bym sie pewnie nie dopchała xd

Mam wielką nadzieje ze chłopacy jeszcze jednak przyjadą do Polski :)

Offline

 

#4 2012-06-16 00:35:10

emmeline

User

Zarejestrowany: 2012-01-05
Posty: 305

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Opłacało się i nie ma czego żałować! :) Obydwa zespoły wypadły fenomenalnie na żywo, ciężko rozstrzygnąć, który lepiej.  Jeśli chodzi o BVB, to szkoda, że występowali tak krótko. Domyślam się, że im też nie było łatwo w tej duchocie. Niech żyje klimatyzacja...Pomijając zespoły, naprawdę miło było poznać innych fanów, bo jak się okazuje - wspaniali ludzie, tak, jak piał Luqe, warto dla nich przyjechać.
Szkoda tylko incydentów takich jak dobijanie się do chłopców przed koncertem czy rzucanie śmieci na scenę...

Offline

 

#5 2012-06-16 14:30:18

 Tears of ashes

User

31843950
Skąd: Włocławek
Zarejestrowany: 2012-01-26
Posty: 272

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Mnie z nóg powaliły obydwa zespoły, na prawde dali czadu, też żałuję, że tak krótko grali ;/. Ja z tłumu wyszedłem chyba po 5 piosence i poszedłem sie troche ogarnac, bo to co sie działo na poczatku to masakra była, koncert dokonczyłem gdzieś na końcu, ale i tak wszystko widziałem i wrażenia były niesamowite. Co do ludzi to na serio było super Was wszystkich poznac i chcę sie z Wami jeszcze raz spotkać na jakimś zlocie czy też koncercie, bo trochu mi smutno bez Was;/.


http://i46.tinypic.com/2iafked.gif

Offline

 

#6 2012-06-16 19:25:31

 Miyoshi

Moderator

Skąd: Los Angeles.
Zarejestrowany: 2012-01-08
Posty: 389

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Moja kolej. Według mnie Yashin wypadli lepiej od BVB, mieli o niebo lepszy kontakt z publiką. Chłopacy byli zmęczeni (szczególnie Jake który nie kontaktował haha), wydaje mi się, że trochę zbyt rutynowi i niestety zagrali mniej piosenek aniżeli było w planach (niestety tych moich ulubionych). Widac inne podejście zespołu do polskich i zagranicznych fanek (np. Niemieckich).W sumie nie dziwie się im, że nie wyszli. Akcja fanek przed koncertem po prostu mnie zirytowała, zawiodły mnie całkowicie. Poza tym chłopacy się przestraszyli tego mogę być pewna. Kolejnym minusem jest zaduch i ścisk, sama miałam momenty że po prostu czułam że zaraz się przwrócę bo było mi tak słabo... Ludzie nie potrafili się ogarnąć nawet gdy z Megan błagaliśmy o nie pchanie się. Nie wiem jak można się tak zachowywać, but never mind.
Oczywiście plusem i ot ogromnym było to, że mogłam spotkać wspaniałych ludzi :) z niektórymi spędziłam prawie 3 dni, z innymi zaledwie 1 ale uwierzcie jestem nadal taka szczęśliwa :))) dziękuje za wszystkie pozytywne słowa, wszystkie uściski i gesty czułości :) kocham Was robaczki i uwierzcie, że dla was oddałabym całe serce :) mam nadzieję, że dało się to zauwazyć. Meg, Paula i ja starałyśmy się by wszystko było idealnie ale wiadomo, że nigdy nie wiadomo co się stanie...


Perfect Weapon is LOVE.
http://i1199.photobucket.com/albums/aa471/miyoshibvb/a2-1.gif

Offline

 

#7 2012-06-16 20:32:44

cocaine-kiss

User

18330266
Skąd: Rybnik
Zarejestrowany: 2012-02-28
Posty: 186

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

To ja także coś dopowiem od siebie. Moim skromnym zdaniem Yashin wypadł lepiej niż nasi chłopacy. Wydawało mi się, jakby mieli lepszy kontakt z publicznością, po za tym ludzie jeszcze tak nie głupieli, można było spokojnie stać i cieszyć się koncertem, podczas gdy na BVB ważniejsze było to żeby od kogoś nie dostać i nie zemdleć -.- Wszyscy się pchali, po prostu masakra. Właściwie zastanawiam się czemu nie poszłam do tyłu, pewno więcej bym widziała niż w 4 rzędzie za dziewczyną dwa razy wyższą ode mnie.
Jednak gdy tak na to popatrzę 2 dni po koncercie, to i tak było warto :D Było warto poznać Was wszystkich, trochę się zabawić, no i zobaczyć chłopaków <3 Także nie żałuję, pomimo wszystko. I wszyscy mówią, żeby jak najszybciej zorganizować jakiś zlot, żeby znowu się spotkać .. Jestem jak najbardziej za :)


I sit here and smile, dear.
I smile because I think of you

Offline

 

#8 2012-06-16 23:28:22

GeluSizna

User

Zarejestrowany: 2012-05-30
Posty: 42

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Skoro tak opowiadacie to moze tez powroce do wspomnien Ogolnie bylo zajedwabiscie - rzecz jasna :) Moim zdaniem chlopcy z Yashin rowniez wypadli lepiej niz Blacki, bo wlasnie mieli o wiele lepszy kontakt z publicznoscia, a wgl Andy jedyne co do nas powiedzial to "we love you" no i + zapowiadanie kolejnej piosenki. Hm, piekne wyznanie, ale mysle, ze stac bylo go chyba na cos wiecej :P A jesli cos wiecej troche tam pogadal to wybaczcie, ale stalam niepodal glosnikow i wiekszosc co slyszalam to piekny pisk w uszach :) Wada bylo tez to, ze instrumenty zagluszaly Andy'iego. Szkoda.

Co do publicznosci to ciezko ujac. Ktos gdzies pisal (chyba na FB), ze na BVB trzeba bylo bardziej uwazac na siebie niz sluchac wystepu i w sumie racja. Ja jestem niska osoba i niestety jak juz to dostawalam po biuscie, co mnie strasznie irytowalo ;/ A zeby cos zobaczyc to ludzie musieli sie dobrze ustawic + ja na palcach -.- Ale na szczescie mialam mozliwosc wskoczenia pare razy na barki mojego chlopaka i gdy bylam na goze, to juz nic sie nie liczylo :) Tym bardziej gdy sie zlapalo paro sekundowy kontakt wzrokowo-mimiczny z Andym, haha, numerant :P

Dodam jeszcze, ze osobiscie jestem MEGA ZACHWYCONA - Solowka perkusji !! To byl jeden z najpiekniejszych momentow na tym koncercie, serce to mi mega napierniczalo! Ogolnie kocham ten instrument i jak to uslyszalam to znalazlam sie w jakims kosmicznym raju <3 Dziekuje CC za te pieknosci ktore uslyszalam i cholernie zaluje, ze potem zamiast zasuwac do niego to stalam jak idiotka i czekalam na Andy'ego ;/ Niestety nie udalo mi sie zlapac zadnego autografu, bo Ashley spierniczyl mi sprzed nosa :( A gdyby nie jakas blondyna ktora perfidnie przed nosem sie wpier&^%$%^&* (wybaczcie, nie da sie inaczej ujac) to bym miala chociaz taka pamiatke poza wymietolonym biletem :P
Moge jeszcze dodac, ze CHOLERNIE CHOLERNIE zazdroszcze tym, co zlapali paleczki, ktore CC rzucal po solowce :(( Stalam po prawej stronie sali w jakims 4-5-6 rzedzie [oj roznie sie zmienialo xD] i nie mialam nawet mozliwosci, bo tradycyjnie rzucal przed siebie :(  eh eh <chlip> :D

A jesli chodzi o kontakty z ludzmi to ja niestety nikogo nie poznalam :) Jedyne co to widzialam kilka osob z forum, ale stwierdzilam, ze chyba nie bede mile widziana w zadnym towarzystwie, to sobie odpuscilam

Ogolne wrazenia? Bylo ZAJEBISCIE. I nie smiem nalozyc zadnej cenzury Niczego nie zaluje, 4godzinne czekanie sie oplacilo <3
Baaaardzo chcialabym to wszystko powtorzyc ! Oby szybko nadazyla sie taka okazja, bo mimo wszystko czuje koncertowy niedosyt :)


PS - ma ktos moze nagranie gdzie dobrze slychac ta solowke perkusji? Ja nagralam, ale niestety nie slychac nic ;(

Ostatnio edytowany przez GeluSizna (2012-06-16 23:33:07)

Offline

 

#9 2012-06-18 15:13:37

 Szyna1322

User

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2012-05-18
Posty: 25
WWW

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

GeluSizna na YT ktoś wstawił filmik http://www.youtube.com/watch?v=Yq4vONdD … plpp_video

Offline

 

#10 2012-06-18 16:43:03

GeluSizna

User

Zarejestrowany: 2012-05-30
Posty: 42

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

Przeogromne wielkie dzieki <3 !!

Offline

 

#11 2012-06-19 16:09:41

emmeline

User

Zarejestrowany: 2012-01-05
Posty: 305

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

GeluSizna, jak mogłaś poznać użytkowników i nie podejść? D:

Offline

 

#12 2012-06-19 19:32:37

 MeganCorpsebride

Official Bridesmaid

17922067
Call me!
Skąd: z pokoju prób BVB
Zarejestrowany: 2011-08-31
Posty: 153
WWW

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

No to czas i na mnie Pani Admin musi też swoją działkę powiedzieć...
No więc tak. Generalnie to uważam, że Polska BVB Army jest najlepsza i zdanie nie zmienie. Pomimo, iż było kilka incydentów, które mnie osobiście mało co do kurwiczki nie doprowadziło ( jak na przykład fakt, że jakieś laski dobijały się od chłopaków, czy zaśmiecanie terenu klubu.). To w ogólnym rozrachunku było MEGA! Co prawda nie miałam okazji siedzieć z Wami pod klubem, bo jeździłam w tej i nazad by odbierać ludzi z dworca, ale nawet te dwie godziny były super! :) Dziękuję wszystkim, z którymi spędziłam 3 dni plus tym, z którymi tylko widziałam się przelotem, bądź spędziłam tylko pół dnia lub zamieniłam kilka słów. I przepraszam, że niektórych nie ogarniałam, ale byłam w takim stanie, że nie pytajcie. W pewnym momencie miałam ochotę powiedzieć, wale to jadę do domu, ale na szczęście tego nie zrobiłam. Pominę fakt, że prawie spadłam ze schodów, bo jakieś laski się na mnie pchały... To jest nieistotne, bo i tak klimat przed klubem był pro. I w końcu poznałam moją rodzinkę <3 I generalnie dziękuję za wszystkie miłe słowa jakie od Was usłyszałam... Co do samego koncertu to powiem tak. Był to mój 3 koncert Yashin i BVB i powiem Wam, że BVB zagrali naprawdę o wiele lepiej niż w Niemczech i gdyby nie fakt, że na następny dzień grali w Pradze to na bank wszyscy by do nas wyszli pogadać. I widać było, że chłopacy dali czadu, ale nagłośnienie na BVB ssało pałę jak nic... Co do Yashin to hmm... No kocham ich :D No co ja się będę kryć, ich set był po prostu fenomenalny! :) I zdarłam sobie gardło wydzierając się jak dziki pawian pod sceną :D Minusem całego tego przedwsięwzięcia było to, iż ludzie zachowywali się jak stado nagrzanych baranów... Przepraszam no, ale kto normalny się tak pcha, że wszystkich zgniata? Ja osobiście zostałam zmiażdżona przy barierce i w dodatku zemdlałam. Tak się na mnie pchali. Ale na szczęście służba porządkowa mnie jakoś ogarnęła i dostała trochę wody, bo myślałam, że umrę tam. I dziękuję, ze wszyscy się tak o mnie troszczyli. Po prostu jesteście nie do opisania :) <3 Po Yashin, wyszłam na moment się napić, zagadałam do merchguy'a Yashinów i mało co nie zdążyłam na set BVB :D Ale na szczęście jakoś się przecisnęłam do 3 rzędu mniej więcej :D I kilkakrotnie złapałam kontakt wzrokowy z Andym i Ashem :) ( Andy jak zawsze szczerzył szpadziki w moją stronę ;D) Po koncercie oczywiście poleciałam się napić i spotkać z Kevinem, bo wiedziałam, że wpadnie pogadać do ich merch stolika :D No a potem poczekałam trochę na CC'ego i Ashley'a. Od których dostałam autografy i od CC'ego zdjęcie, huga i chwilkę z nim pogadałam :) i na to właściwie liczyłam
Także same plusy, kilka minusów. Ogółem daliśmy radę i obyło się bez większych przypałów :) <3 Dlatego jestem z Was dumna, moje robaczki :) Mam nadzieję, że niebawem ogarniemy jakiś zlocik, bo tęsknię za Wami strasznie :( <3333

Gleu! Dlaczego do jasnego pieruna nie podeszłaś do nas?!!! :O


"You're beautiful no matter what others will tell you" - Andy Biersack

" I do children, too. I mean names of course!" - CC <3 ;D

Offline

 

#13 2012-06-19 22:18:48

GeluSizna

User

Zarejestrowany: 2012-05-30
Posty: 42

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

emem.. no wlasnie jakos tak wyszlo, ze nie podeszlam w koncu ;3 jestem niestety mimo wszystko typem bardziej niesmialym i w towarzystwie gdzie totalnie nikogo nie znam to ciezko podejsc, zagadac :P hah. Wiem, zachowalam sie jak jakas dupa, przepraszam, ze tak Ci trulam Megi :<

Offline

 

#14 2012-06-19 22:56:42

emmeline

User

Zarejestrowany: 2012-01-05
Posty: 305

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

GeluSiza, szkodaszkoda. Rodziny się boisz? :c

Offline

 

#15 2012-06-19 23:11:45

GeluSizna

User

Zarejestrowany: 2012-05-30
Posty: 42

Re: Wrażenia po koncercie 14.06.12 w warszawskiej Proximie

aw aw, wybaczcie Kochani :< Czy jest szansa abym odpokutowala ten niemalze niewybaczalny grzech? ;3

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl